Co w puszczy zimą piszczy? A sprawdźmy!
Wiecie, że w okolicach Krakowa znajdziecie pozostałości prastarej puszczy, w której żyją łosie i rzadkie gatunki ptaków? Zainteresowani? To koniecznie wybierzcie się na spacer do Puszczy Dulowskiej. Ten kompleks leśny to naprawdę magiczne i wyjątkowe miejsce. Trakty pełne zapachu rosnących gęsto świerków, malownicze stawy, rzeki i zakątki do nieskończonych zachwytów. Puszcza Dulowska to unikat przyrody – w części południowej dominują torfowiska i podmokłe tereny, a w części północnej króluje las. Wspaniałe to miejsce na jednodniową wyprawę!
Las Plebański w Lipnicy Wielkiej – oaza ciszy i spokoju
Wiele miejsc w Małopolsce zapiera dech, ale Las Plebański to już naprawdę przesadził! Ścieżka przyrodnicza w Lipnicy Wielkiej to krótka, ale niezwykle malownicza trasa. Dwa kilometry szlaku prowadzącego przez las, co jakiś czas wyprowadza nieświadomego piechura na rozległe polany widokowe, z których roztacza się widok na Beskid Sądecki oraz Beskid Wyspowy. Nie ma tu praktycznie nikogo, cisza aż świdruje w uszach, oczy nie mogą się nasycić, a w duszy robi się lżej. To przecież brzmi jak przepis na najpiękniejszy, leśny spacer! Zanotujcie koniecznie tę nieznaną perełkę Małopolski w swoich spacerowych planach, bo warto po stokroć!
Ojcowski Park Narodowy – zimowy urok doliny Prądnika
Najmniejszy park narodowy w Polsce zachwyca o każdej porze roku, ale zimą nabiera szczególnego uroku. Dolina Prądnika, z majestatycznymi skałami, zamkiem w Pieskowej Skale i Maczugą Herkulesa, wygląda jak sceneria żywcem wyjęta z baśni. Szlaki w Ojcowskim Parku są stosunkowo łatwe i dostępne, co sprawia, że jest to idealne miejsce na rodzinne spacery. Pamiętajcie jednak, aby na taką wędrówkę założyć odpowiednie obuwie na zimowe warunki, bo mróz lubi oblodzić nawet łatwe szlaki. A jak już spakujecie się na taką zimową eskapadę, to sprawdźcie koniecznie, jak zimą prezentuje się słynna skała Rękawica, co słychać za Bramą Krakowską i gdzie bije Źródełko Miłości.
Pieniński Park Narodowy – klasyka, która nigdy się nie nudzi
Przełom Dunajca w Pieninach to jedno z tych miejsc, które można odwiedzać w nieskończoność i nigdy nie ma się dość. Trasa biegnąca ze Szczawnicy wzdłuż Dunajca aż Czerwonego Klasztoru na Słowacji, to propozycja dla każdego, kto chce doświadczyć magii. Kiedy rzeka płynie leniwie, a poszarpane szczyty Pienin wyrastają niemal z wody, nogi same nas niosą, a głowa chce więcej takich doznań! Po drodze można przysiąść, rozgrzać się gorącą herbatą z termosu i delektować widokami. Uwaga na wciągającą aurę spokoju, trudno stąd wrócić do rzeczywistości!
Rusinowa Polana zimą – Tatry na wyciągnięcie ręki
Jeśli marzą się Wam góry zimą, ale nie macie jeszcze wystarczającego doświadczenia, Rusinowa Polana może być dla Was początkiem tej pięknej przygody! Szlaki prowadzące na tę najbardziej widokową polanę tatrzańską dostępne są praktycznie dla każdego. Najszybciej i najłatwiej dotrzecie tutaj szlakiem prowadzącym z Wierchu Poroniec. Spacer zajmuje około godziny, a trasa prowadzi przez łagodnie wznoszący się las. Zimą jest to najbezpieczniejsza opcja, nawet dla rodzin z dziećmi. Warto jednak wrzucić do plecaka raczki, bo mróz lubi czasem zrobić piechurom psikusa. A jak już dotrzecie na Rusinową Polanę to przed Wami otworzy się okno na najpiękniejszy, tatrzański świat. Tutaj naprawdę można zakochać się od pierwszego wejrzenia i wcale nie przesadzamy!
Małopolska zimą zachwyca, ale pamiętajcie – odpowiednie przygotowanie, nawet na krótkim spacerze to podstawa! Dobrze dobrane buty, ciepłe ubranie i sprawdzanie prognozy pogody to klucz do udanej wyprawy. Zabierzcie aparat fotograficzny, termos z gorącą herbatą lub czekoladą i ruszajcie na szlak zbierać najpiękniejsze wspomnienia!