Do potężnej Rosji, rządzonej niepodzielnie przez Mikołaja II z dynastii Romanowów, należała większość ziem polskich, w tym Warszawa. Po upadku powstania styczniowego w 1864 r. władze carskie zlikwidowały resztki autonomii, jakimi cieszyło się Królestwo Polskie, a wkrótce zlikwidowały też ten dziwny twór, powstały w 1815 r. podczas kongresu wiedeńskiego. Wszelkie przejawy polskiego życia narodowego były brutalnie tępione, a kraj objęła obowiązkowa rusyfikacja. Polacy nie mieli jakiegokolwiek wpływu na władze. W roku wybuchu Wielkiej Wojny Rosja już od wielu lat była związana sojuszem z Francją, a także z Wielką Brytanią, stojąc w opozycji do pozostałych dwóch państw, które władały ziemiami polskimi. Po drugiej stronie barykady stanęły tzw. państwa centralne, czyli Cesarstwo Austro-Węgierskie oraz Cesarstwo Niemieckie. Południowa część ziem polskich pozostawała w rękach monarchii naddunajskiej, jak zwano Cesarstwo Austro-Węgierskie. To rozległe państwo, którym od ponad pół wieku rządził leciwy cesarz Franciszek Józef I z dynastii Habsburgów, było konglomeratem wielu bardzo różniących się od siebie prowincji, zamieszkanych przez liczne grupy etniczne i narody. Jednym z nich byli Polacy. W granicach państwa Habsburgów znajdowała się cała Małopolska na południe od linii Wisły oraz skrawek ziem na północ od tej rzeki w okolicy Krakowa. Stolica Małopolski została włączona do Austrii w 1846 r. Kraków był wówczas prowincjonalnym miastem granicznym (stolicą polskich ziem włączonych do monarchii habsburskiej został Lwów), a z czasem stał się też największą twierdzą w państwie. | Cesarz Wilhelm II próbujący zjeść świat - karykatura francuska (1915), arch. Wikimedia Commons |
Obszar Polski w 1914 r.