Wiślana Trasa Rowerowa i VeloDunajec (pod szosówki)
Wiślana Trasa Rowerowa i VeloDunajec (pod szosówki)

Jest to specjalna propozycja pod wąskie opony, bo asfalt jest w zasadzie w 99% w obu przypadkach, a ślady omijają praktycznie wszystkie odcinki które są dopiero planowane / w budowie / remontach oraz te poprowadzone po szutrach, kiepskich asfaltach lub innych utrudnieniach typu braki najazdów z/na mosty. Ślady objeżdżający ww. odcinki po lokalnych drogach, z ruchem samochodowy (czasem o sporym natężeniu) i miejscami sporymi przewyższeniami. Będą też na bieżąco uaktualniane, jeśli któreś z budowanych będą oddawane do użytku (ostatnia aktualizacja 30.12.2020).
To oczywiście tylko moja subiektywna propozycja zmiksowania najbardziej soczystych i gotowych odcinków VeloMałopolska ze zwykłymi drogami. Starałem się ją wyznaczyć biorąc pod uwagę swoje doświadczenie i znajomość obu tras, jak najmniejszych ruch na drogach objazdowych i maksymalnie trzymanie się docelowych śladów tras, ale tak żeby finalnie uniknąć jazdy choćby po tym co na poniższych zdjęciach....
Gwarantując jazdę po jak najlepszych nawierzchniach i okolicznościach przyrody. Przetestowane wszystko pod swoimi kołami, obutymi czasem nawet w 23 mm "kapcie".
Ale do konkretów, bo liczy się "mięso", czyli mapy i gpx.
WIŚLANA TRASA ROWEROWA (objazdowa, pod szosówki)
(ślad GPX do pobrania)
Co ten ślad pomija z gotowych odcinków WTR?
- szutrowy odcinek przez stawy w Brzeszczach
- odcinek na wałach w Kopance
- odcinek po kiepskiej jakości asfaltu w Pozowicach
Na reszcie ślad jest praktycznie zbieżny z proponowanym objazdem dla rowerów turystycznych na Wiślana Trasa Rowerowa
VELO DUNAJEC (objazdowa, pod szosówki)
(ślad GPX do pobrania)Asfalt jest tu w 99%, a jedyny odcinek szutrowy przy moście w Zgłobicach, gdzie jakoś go trzeba przejechać, a nie mam innego pomysły omijającego drogę krajową (w przyszłości w ramach budowy VeloDunajec/EV11 most zostanie przystosowany pod rowerzystów)
Uwaga! Jest spora modyfikacja trasy na jej starcie, bo z Zakopanego do Nowego Targu proponuję jazdę przez Gubałówkę i potem przez odnogi oraz trasę główną Szlaku Rowerowego Wokół Tatr. Jako, że to propozycja "pod szosówki", to ekstra podjazdy nie będą nikomu straszne, prawda?
Co ten ślad pomija z już gotowych odcinków VeloDunajec?
- Zakopane - Ludźmierz (21 km), czyli te zwykłe, drogi równoległe do "zakopianki".
- Parę drobnych fragmentów między Sromowcami Wyżnymi a Niżnymi.
- Całą słowacką i szutrową część Drogi Pienińskiej przez Przełom Dunajca (10 km).
- Parę kilometrów wałów między Filipowicami a Zakliczynem (omija dzięki temu jeszcze nie gotowe przejazd przez bród potoku Rudzianka).
Na reszcie jest praktycznie zbieżny z proponowanym objazdem dla rowerów turystycznych który znajdziecie na podstronie o VeloDunajec
Uwaga! W przypadku zamknięcia granic turystycznych ze Słowacją proponuję którąś z tych modyfikacji (w 100% nadające się pod szosówki):
- odbicie w Dębnie na nowy odcinek VeloCzorsztyn na północnych brzegach jeziora i potem jazdę przez Czorsztyn do Krościenka po DW969 lub opłotkami przez Krośnicę i Grywałd (gpx tu),
- na tamie w Sromowcach Wyżnych nie zjeżdżać na VeloDunajec tylko podjazd przez Przełęcz Osice i zjazd przez Hałuszową do Krościenka n/D (oba powyższe przykłady praktycznie zbieżne z propozycjami wycieczek wokół jeziora Czorsztyńskiego),
- odbicie z VeloDunajec na moście w Knurowie i malowniczy podjazd pod Przełęcz Knurowską ze zjazdy przez Ochotnicę do Tylmanowej.
Porady praktyczne
Oba te ślady można też sobie połączyć w jedną, ultra szosową wycieczkę po Małopolsce, bo trasą łączą się w Wietrzychowicach, niedaleko ujścia Dunajca do Wisły, o gdzieś tu...
Raptem jakieś 460 km, z Zakopanego przez Nowy Sącz, Tarnów i dalej do Krakowa i Oświęcimia. W sezonie wakacyjnym kiedy ruszą w końcu pociągi do Zakopanego, rekomenduję taki właśnie środek transportu. Na tą chwilę (kwiecień 2020 r.) z powodu remontu torowisk funkcjonuje tylko komunikacja zastępcza. Można też spróbować dostać się na Podhale autobusem, przewóz z rowerem umożliwia m.in. Flixbus. Przy miksie z pociągiem wycieczkę może też skracać, wsiadając w pociąg np. w Nowym Sączu, Bogumiłowicach pod Tarnowem lub użyć go jako transportu powrotnego ze stacji Oświęcim lub Jawiszowice Brzeszcze. Sprawdzajcie tylko wcześniej dostępność pociągów, bo z powodu wyżej wspomnianego frontu remontowego na kolei, często funkcjonują komunikacje zastępcze w postaci busów, do których rowerów nie zabierzemy.
Sklepów wzdłuż obu tras nie brakuje, chociaż na odcinkach "wałowych" między Tarnowem a Krakowem radzę w celu dotankowania energii korzystać z każdego miejsca, w którym trasy schodzą z obwałowań (Wietrzychowice, Kopacze Wielkie, Uście Solne, Górka). Najprościej odpalić GoogleMaps (można z podkładem gdzie są naniesione wszystkie trasy Velo Małopolska bit.ly/velomaps), znaleźć swoje położenie i wstukać sobie wyszukiwarkę aplikacji "sklep" lub czegokolwiek innego szukamy "restauracja, nocleg, etc."
Na zachętę dorzucam parę zdjęć z wielu naszych szosowych wypadów po trasach i życzę gładkości oraz wspaniałych widoków podczas jazdy.
Jarek Tarański