Dobry baca ma dużo owiec, dlatego Jarząbek wspólnie z kilkoma juhasami wypasają ponad 600 sztuk. Dla turystów to prawdziwa gratka odwiedzić Jarząbka, który nie tylko produkuje świetne oscypki, ale i nigdy nie opuszcza go dobry humor. Trzeba bowiem pamiętać, że baca to wśród górali człowiek instytucja – gdzie szanuje się jego zdanie, a inni często korzystają z jego doświadczenia. Ale część baców wśród nich i Stanisław Jarząbek to godni następcy legendarnego Sabały sypiącego anegdotami i żartami jak z rękawa i po prostu lubiący rozmawiać z ludźmi. Każdy kto odwiedzi więc tę bacówkę może liczyć na nie tylko na znakomite wyroby z mleka owczego, ale i na niepowtarzalną atmosferę. A wiadomo, że góralska gościnność i humor to rzeczy znane i cenione w całej Polsce. Przy okazji można bacę podpytać o tajniki pucenia dobrego oscypka czy też życia w surowych warunkach z dala od rodzinnego domu. Co jednak zdaniem wielu górali na bacówkach ma również swoje pozytywne strony, wystarczy wspomnieć, że jeszcze nie tak dawno wstęp gaździnom był tam surowo wzbroniony.