Facebook link
Jesteś tutaj:
Powrót

Skarby Doliny Kościeliskiej

Skarby Doliny Kościeliskiej

W centralnej części zdjęcia wijący się szlak w Dolinie Kościeliskiej, obok którego płynie rzeka. Szlakiem podąża tłum turystów. Jest ciepły słoneczny dzień. Z dwóch stron szlak z rzeką zamknięty jest bramą Kantaka. W tle dalsza część doliny, nad którą górują Tatry.
Rodzaj szlaku: pieszy
Długość szlaku: 11 - 16 km
Kościelisko Region turystyczny: Tatry i Podhale
Dolinę Kościeliską, uważaną za najpiękniejszą w Tatrach Zachodnich, zdobią efektowne skalne bramy i górujące nad nimi wspaniałe szczyty Kominiarskiego Wierchu, Upłazińskiej Kopy, czy Wysokiej Turni. Te wspaniałe widoki podziwiali już XIX-wieczni wędrowcy, gdyż był to jeden z pierwszych tatrzańskich szlaków udostępnionych turystom. Liczni poeci spacerowali Doliną Kościeliską szukając natchnienia twórczego, na przykład Stefan Żeromski.

Wycieczka doliną to właściwie długi spacer pośród pięknych widoków. Podstawowy spacer zielonym i żółtym szlakiem od Kirów do Schroniska PTTK na Hali Ornak i z powrotem trwa około 3 godzin. Pamiętajmy, że jesteśmy w Tatrach, dlatego choć szlak nie jest trudny to pokonamy ponad 150 metrów wysokości względnej. Wędrując wzdłuż Kirowej Wody i Kościeliskiego Potoku można zaobserwować wiele mniejszych potoków wpadających do głównego nurtu. Okazałym wejściem do doliny jest Brama Kantaka, zwana inaczej Niżną Kościeliską Bramą. Tworzą ją wysokie, pionowe skały jurajskie wyrzeźbione przez Kirową Wodę. Zaraz za bramą rozciąga się Wyżnia Kira Miętusia, gdzie prowadzi się kulturowy wypas owiec, a także można skosztować wyrobów prosto z bacówki. Kolejną z Bram Kościeliskich jest Pośrednia Kościeliska Brama (inaczej Brama Kraszewskiego), obok której wypływa Lodowe Źródło. "Wrota" bramy wznoszą się na pond 100 metrów. Po kilkunastu minutach wędrówki docieramy do Hali Pisanej. Niegdyś wypasało się tu owce, jednak dziś już nie kultywuje się tej tradycji. Z tego powodu hala sukcesywnie zarasta lasem. Można jednak podziwiać z tego miejsca wapienne turnie, np. Ratusz, Saturna, Organy, czy Zbójecką Turnię. Za Polaną Pisaną przechodzimy przez ostatnią z Bram Kościeliskich - Wyżnią Kościeliską Bramę (inaczej Bramę Raptawicką). Wędrujemy dalej na południe, mijamy Polanę Smytnią, aż docieramy do Schroniska PTTK na Hali Ornak. Tutaj można odpocząć i skosztować schroniskowych specjałów. Z powrotem wracamy tą samą drogą.

Spacer ten można urozmaicić, odchodząc bocznymi szlakami i odkrywając skarby Doliny Kościeliskiej. Czas przejścia trasy wydłuża się wtedy dwukrotnie. Idąc od Kirów najlepiej odbić w lewo przed Lodowym Źródłem na czarny szlak prowadzący do Jaskini Mroźnej. Jej nazwa nie jest myląca, gdyż panuje tu stała temperatura 6 stopni Celsjusza. Szata naciekowa jaskini nie jest bogata, ale wśród innych tatrzańskich jaskiń jest najbardziej zróżnicowana. Oprócz stalaktytów i stalagmitów można zobaczyć tu draperie i mleko wapienne. Jaskinia jest bardzo wilgotna i w wielu miejscach utrzymuje się stały deszcz podziemny. Wejście do Jaskini Mroźnej zostało zrobione sztucznie, aby turyści mogli zwiedzać ją bez zawracania w ciasnych korytarzach. Długość jaskini to ponad 700 metrów, a wejście do niej jest płatne.

Przed skrętem do Schroniska PTTK na Hali Ornak można wybrać czarny szlak i wspiąć się ponad 100 metrów w górę i ujrzeć maleńkie cudeńko skryte w świerkowym lesie - Smreczyński Staw. Jest on wyjątkowym tatrzańskim jeziorem, gdyż charakteryzuje się wysokim rozwojem życia organicznego. Spotkać tu można traszki i żaby. Według legendy, pewien gazda chciał wykopać rów odwadniający jezioro, aby powstała tam łąka. Ostrzegł go głos z jeziora, żeby tego nie czynił, gdyż jezioro zaleje całą Polskę. Zgodnie z legendą górale uważają, iż jezioro to nie ma dna. 

Wracając do Kirów można wybrać boczne szlaki do Wąwozu Kraków lub systemu Jaskiń Pawlikowskiego (Jaskinia Raptawicka, Jaskinia Obłazkowa i Jaskinia Mylna). Jaskinia Mylna jest udostępniona turystycznie za pomocą jednokierunkowego czerwonego szlaku. Można zwiedzać ją samodzielnie. Panuje tu temperatura 5 stopni Celsjusza, a przejście szlaku zajmuje około 30 minut. Korytarze są tu bardzo wąskie, a szata naciekowa jest bardzo uboga. W okresie zimowym powstają tu często nacieki lodowe. Do  Jaskini Raptawickiej prowadzi czarny szlak turystyczny. Wejście do jaskini prowadzi otworem, z którego należy zejść po metalowej drabinie. Do zwiedzania udostępnionych jest kilka korytarzy i komór. Jaskinia Obłazkowa również jest obiektem turystycznym. Aby zobaczyć pierwszą komorę nie jest potrzebna latarka. Dalsze przejścia korytarzami wymagają chodzenia na czworakach i czołgania się. 

Uwaga! Do systemu Jaskiń Pawlikowskiego należy zabrać własną latarkę!

Odbiegający od Doliny Kościeliskiej żółty szlak prowadzi przez Wąwóz Kraków. Jest on zupełnie inny od pozostałej części doliny. Kojarzył się on góralom z ze stolicą Małopolski, dlatego nazywali poszczególne jego części tak jak elementy przestrzeni miejskiej Krakowa, np. Smocza Jama, Ratusz, Rynek, czy Kościół Mariacki. Wąwóz w początkowej części jest dwukierunkowy, potem jednokierunkowy. Ekscytującym fragmentem jest wejście po drabince, a następnie przejście Smoczą Jamą, czyli pionowym kominem jaskiniowym ubezpieczonym łańcuchami. Jest tu ciemno, więc należy mieć własną latarkę, najlepiej czołówkę. Jeśli jednak nie mamy ochoty wspinać się kilka minut w ciemnej jaskini można wybrać szlak okrążający poprowadzony z zewnątrz jaskini. Po zejściu w powrotem w dół wychodzimy ponownie na zielony szlak w Dolinie Kościeliskiej.

 

 

Kiry – Dolina Kościeliska – Kiry

Obiekty na trasie