Kraków nie taki znowu oczywisty. Małopolska cel podróży. Daj się ugościć!

Prowadząca program Pytanie na śniadanie z plajkonikiem na krakowskim rynku
Gdzie wybrać się na weekend lub na dłużej, czego posmakować i spróbować, które trasy rowerowe i narciarskie wybrać, aby udanie spędzić czas w Małopolsce? Zapraszamy na kolejną wspólną wyprawę, będącą jednocześnie podsumowaniem 10-miesięcznych wędrówek po Małopolsce z „Pytaniem na śniadanie”.

W sobotnie poranki, w ramach porannego pasma telewizyjnego, odsłanialiśmy różne oblicza regionu, towarzyszyliśmy niezwykłym wydarzeniom, odkrywaliśmy wyjątkowe miejsca, a przede wszystkim poznaliśmy wielu interesujących ludzi. Spojrzeliśmy na małopolskie stoki narciarskie, niektóre już zaśnieżone i zapraszające do jazdy, wędrowaliśmy od jurajskich ostańców do Państwa Muszyńskiego, przemierzyliśmy gorczańskie i pienińskie ścieżki – z prądem nie tylko malowniczych rzek – odkrywając jednocześnie tajemnice Szlaku Kultury Wołoskiej. Teraz zapraszamy w świat nieoczywistych tajemnic Krakowa.

 

Twierdza Kraków – imponująca i wciąż zagadkowa

Kraków ma to do siebie, że oferuje niewyobrażalną wręcz liczbę atrakcji. Jedną z tych nieoczywistych jest Twierdza Kraków, w skład której wchodzą zarówno Wawel, mury obronne wraz z Bramą Floriańską i Barbakanem, a także ponad sto obiektów - w tym imponujące forty - dawnej architektury obronnej. Wiele z nich, co warto podkreślić, zostało zaadaptowanych do nowych cywilnych celów, doskonale służąc krakowianom i turystom.

Warto odnaleźć te niezwykłe dzieła sztuki obronnej, bo to atrakcja jakich mało. Dzięki temu odkrywać też będziemy tą mniej znaną część dziejów Krakowa. I warto pamiętać, że jej dziedzictwo to wciąż żywa, zmieniająca się materia. Kraków, o czym nie wszyscy wiedzą, zawdzięcza twierdzy m.in. ponad tysiąc hektarów zachowanej zieleni, liczne miejsca widokowe oraz system dróg łączących centrum z fortami i forty z sobą.

Gdzie zatem zajrzeć najpierw? Godny polecenia jest choćby fort główny artyleryjski 52 „Borek”. Powstał w II połowie XIX wieku jako element umocnień Twierdzy Kraków, a do lat 50. XX wieku pełnił jeszcze funkcje wojskowe. Potem mieścił się w nim m.in. zakład przetwórczy, skład budowlany... Był też przez wiele lat niszczejącym nikomu niepotrzebnym pustostanem. Na szczęście jego los się odmienił. Pięknie odrestaurowany, otrzymał drugie, zupełnie inne życie. Pełni dziś funkcje kulturalne, a swoją siedzibę ma w nim filia Centrum Kultury Podgórza. Teraz to miejsce, w którym tętni życie, przyciągając nie tylko mieszkańców okolic, ale również miłośników kultury, aktywnego zwiedzania i wypoczynku w naturze.

 

Lotnisko Rakowice – kolekcja lotniczych unikatów

Warto też oddalić się na chwil parę od ścisłego centrum Krakowa… Tylko wtedy bowiem odkryjemy dawne lotnisko wojskowe Rakowice-Czyżyny, fragmenty jego niezwykłej historycznej zabudowy, a także fascynujące Muzeum Lotnictwa Polskiego.

Jest ono nie tylko największym w Polsce, ale też jednym z największych tego typu muzeów w Europie. Może pochwalić się unikatową kolekcją, często jednostkowymi egzemplarzami, polskich i światowych eksponatów. Odnajdziemy w nim ponad 240 samolotów, szybowców, śmigłowców, ponad 140 silników lotniczych, a nawet zestawy rakietowe. Portal internetowy, należący do CNN, w 2019 roku wymienił Muzeum Lotnictwa Polskiego wśród dwudziestu najciekawszych muzeów lotniczych na świecie. Jego tereny są też często wykorzystywane jako malownicza scena różnego rodzaju imprez, np. festiwali czy pikników. Tutaj swoją bazę ma m.in. najstarszy europejski zlot camperowy Europa Rally.

 

Kraków – nie istnieje bez obwarzanka

Oczywistym znakiem rozpoznawczym stolicy Małopolski jest obwarzanek. Nie każdy jednak wie, że nieopodal najstarszego placu targowego – Starego Kleparza mieści się Żywe Muzeum Obwarzanka.

To w nim najłatwiej poznać historię tego niezwykłego wypieku oraz tajniki jego receptury. Najmłodsi mogą tu wziąć udział np. w warsztatach, odkrywając w ten sposób, jak powstaje ów smaczny i nieco zagadkowy wypiek. I może jeszcze warto wspomnieć, że zacny obwarzanek to nie tylko symbol krakowskiej gastronomii, ale także produkt tradycyjny posiadający unijny certyfikat. Najłatwiej zaś go spotkać w którejś z obwarzankowych budek.

A to tylko przecież jeden z kulinarnych skarbów Krakowa… Warto ruszyć ich śladem, zajrzeć na place targowe, rozsmakować się w mieście… Tylko tak poznamy jego tajemnice.

 

Małopolska to świetny cel podróży!

Oto ostatni już przystanek na naszej drodze, niewielka część skarbu, któremu na imię Małopolska. Chcemy się z Państwem nim podzielić. Dajcie się ugościć. Małopolska to świetny cel podróży!

Relacje z naszych wędrówek po Małopolsce dostępne są oczywiście na visitmalopolska.pl, ale także na stronie: https://pytanienasniadanie.tvp.pl/65636328/krakow-i-malopolska

 

Projekt „Małopolska – cel podróży” dofinansowany jest ze środków Unii Europejskiej w ramach Działania 3.3. „Umiędzynarodowienie małopolskiej gospodarki”, Poddziałanie 3.3.1. „Promocja gospodarcza Małopolski” typ E. promocja oferty gospodarczej regionu – przeciwdziałanie negatywnym skutkom epidemii COVID-19 w ramach 3. Osi Priorytetowej Przedsiębiorcza Małopolska Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020.

Multimedia


Baner - wydarzenia.jpg

Powiązane treści