Powrót

Liczymy się (z rowerzystami)

Liczymy się (z rowerzystami)

Statystyki z liczydeł rowerowych na trasach VeloMałopolska
Tym nieco przewrotny tytułem prezentujemy podsumowanie ponad rocznego funkcjonowania liczników rowerowych na trasach Velo Małopolska. Łącznie w przeciągu ostatniego roku (od maja 2018 do maja 2019) zliczyło nas prawie 375 tysięcy!

 

Dla przypomnienia - te niewidoczne na pierwszy rzut oka, bo wtopione w asfalt pętle indukcyjne, zostały zamontowane przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie na wiosnę ubiegłego roku w następujących lokalizacjach: 

  • Wiślana Trasa Rowerowa (WTR): Oświęcim, Jankowice, Uście Solne, Szczucin 
  • VeloDunajec / EuroVelo11: Ostrów, Nowy Sącz. 

 

Ta łączna liczba rowerów zliczonych od tego czasu przejazdów imponuje na pewno jednym - wzrostem o 300 tysięcy procent! Bo dokładnie tak należy na nią patrzeć. Gdyby ktoś w roku np. 2015 zamontował podobne liczniki na wałach w tych samych lokalizacjach, to może w ciągu całego tego roku dobiły by do setki rowerzystów, zliczając lokalnych wędkarzy lub totalnych eksploratorów, którzy badali przejezdność wałów (autor tego artykułu był jednym z takowych, o czym świadczy poniższe zdjęcie :-).

Wały wiślane w okolicach Oświęcimia w roku 2015

Z ciekawostek jakie można wyciągnąć z tej bazy, to największą ilość “roweroprzejazdów” odnotował licznik w Nowym Sączu i to mimo, że działał o prawie 1,5 miesiąca krócej od pozostałych. Natomiast sierpień, lipiec i maj, to miesiące w których jeździliśmy najchętniej po WTR i VeloDunajec.

Jeśli do tych pomiarów dorzucić jeszcze dodatkowy milion z liczydeł zamontowanych na WTR w Krakowie (na Tynieckiej oraz Bulwarach, z analogicznego okresu), to wniosek nasuwa się prostu - dajcie rowerzystom dobrą infrastrukturę, a sami się na niej licznie pojawią.

Statystyki z liczydeł rowerowych na trasach VeloMałopolska


W planach jest już montaż kolejnych liczydeł rowerowych przez ZDW, m.in. w Niepołomicach (WTR), Starym Sączu (EV11), Łącku i Harklowej (Velo Dunajec). Rozpatrywane są również dodatkowe sposoby pomiarów ruchu rowerowego, bazującego na sieciach telefonii komórkowej, ale to jeszcze śpiewka przyszłości :-).

Na chwilę obecną mamy też podgląd na tzw. heatmap firmy Strava, której aplikacji mobilnej używa bardzo duża liczba kolarzy, których zresztą obecność na ścieżkach rowerowych, też jest już doskonałym wyznacznikiem jakości infrastruktury rowerowej. Heatmap to publikowana przez tą firmę bezpłatna, interaktywna mapa, na której naniesiono globalny ruch z całego roku wszystkich ludzi korzystających z tej aplikacji podczas jazdy na rowerze (i nie tylko). 

Poniżej krótki film prezentujący porównanie ruchu rowerowego na VeloDunajec i WTR koło Tarnowa bazując na danych z tego źródła z roku 2015 oraz 2017.


Co wyszło z porównania pomiędzy tymi dwoma latami? Dokładnie to pokazały również wyniki z liczydeł zamontowanych na trasach. Ruch wzrósł od zera w 2015 (brak tras), do rozgrzanych do czerwoności nitek ruchu rowerowego w 2017. Nawet jeśli tylko niewielki procent jeżdżących po trasach VeloMałopolska używa tej aplikacji mobilnej, to statystycznie śmiało można to interpolować na ogół populacji właśnie w przypadku takich tras rowerowych (długodystansowych, turystycznych), na których zazwyczaj ludzie mierzą swoje pokonane dystanse (mało kto włącza takie aplikacje przy jeździe miejskiej).

Ciekawe jakie wyniki przyniesie cały 2019 rok?

Statystyki z liczydeł rowerowych na trasach VeloMałopolska